Kilka dni wolnego może skutecznie rozleniwić. Co prawda mieliśmy zapewnione doznania szpitalne, najpierw w Ełku, potem w Suwałkach, więc adrenalina była. W takich sytuacjach zawsze się przekonuję, że rodzina to moje największe dobro. Mama i siostra. Tworzą nie zastąpiony team. I tak się wymieniamy, w zależności, która w danym momencie potrzebuje wsparcia czy pomocy.
Sprawa niestety nie jest zamknięta i trochę stresu nas jeszcze czeka, ale wiem, że razem damy radę
Pozdrawiam Was ciepło
Marta