Nie wiem jak u Was, ale u mnie ostatni dzień Świąt przebiegł pod znakiem przyjaciół. Jak nie oni odwiedzają nas, to my ich i tak na zmianę 🙂
Trzy świąteczne dni minęły szybko i choć rodzina zadowolona z prezentów, to jak co roku obżarstwo dało się we znaki domownikom. W ramach relaksu na koniec dzisiejszego dnia było układanie puzzli, oglądanie filmów i bajek.
O tej porze, gdy dzieci już śpią, ja kończę kolejną książkę a mąż “pracuje” przy komputerze
Życzę dobrej, spokojnej nocy i miłej niedzieli