Stwierdzam, że poległam pierwszego dnia mojego detoksu 🙁 Ból głowy był tak ogromny, że zjadłam późnym popołudniem najzwyklejszą pomidorówkę i dobre samopoczucie wróciło. Kolejnym razem podejdę do sprawy bardziej racjonalnie. Póki co, zmniejszam ilość kawy i odstawiam słodkości Pozdrawiam i dobrego dnia 🙂
Tag: pomidorówka
Sobota…
U mnie jak co tydzień, sprzątanie i gary. Brzmi nie wesoło, ale wierzcie mi… jest dobrze. Na chwilę obecną wyrasta mi już chleb, gołąbki pyrkają i pomidorówka się robi :-). Typowy polski obiad. Mam dobry czas biorąc pod uwagę, że dom śpi, a ja po cichu robię to co lubię :-). Póki co miłej soboty! […]